Wykorzystując dogodne warunki pogodowe,postanowiłem odświeżyć zatłuszczone i lekko już przybrudzone fotele i boczki.Użyłem do tego pasty glicerynowej oraz mydła z gliceryną,oraz ciepłej wody.Delikatna szczotka,ściereczka,gąbka uzupełniły resztę.Nie sądziłem,że będzie aż tak wielka różnica po wymyciu.Teraz muszę to wszystko pokryć woskiem do skór i będzie gucio